With a Horse !

With a Horse !


Zmiany, zmiany i jeszcze raz zmiany ! :)
Mam nadzieję, że na lepsze...

Oj dawno tu nie pisałam, a w mojej głowie narodziło się wiele pomysłów, więc działamy ! :)



Pierwszym moim pomysłem była zmiana nazwy bloga, stara po prostu nie pasowała. Teraz jest lepiej :)
Drugi ? Więcej notek i mam nadzieję, że to wypali xD
Trzeci.... troche fotek mojego autorstwa. Ale trocheeee :P

z wypadu do Czarnej:

Korzystając z faktu, że mój koń jest umysłową i nie tylko kaleką (tak wiem, jestem straszna, ale uwielbiam za to tego konia !) miałam dużo czasu do namysłu :)



Pampek, chyba jak na hucuła przystało, jest bardzo płochliwy (ale i tak dużo pracy włożyliśmy w to, by to zmienić i teraz sarna wyskakująca kilka metrów od niego z wysokiej trawy nie robi na nim wrażenia! ^^). Boi się wiele, wielu, wielu rzeczy. I teraz proszę Państwa hit tygodnia ! Mój koń nie boi się głośnych dźwięków, nie boi się wyskakujących straszaków.... boi się zapachów !
"Eeee Pampek... nie przejmuj się.... jestem alergikiem i każdy mocny zapach wywołuje u mnie alergiczne reakcje xD"

Także ten... tośmy się dobrali ! xD

Oboje lubimy słodkie rzeczy, jemy tyle, że można by było tym nakarmić kilka koni/ludzi, lubimy tą samą kozę (xD), uwielbiamy szybkość, pływanie.... tego jest naprawdę dużo !
Nic wielkiego, drobne rzeczy, czynności... ale z każdą taką rzeczą, czynnością uświadamiam sobie, że ten koń gdzieś tam, kiedyś był mi po prostu pisany :)
Mam wrażenie, że zabrzmiało egoistycznie i narcystycznie. Taka już jestem !






Hahaha śmieszna, autentyczna historyjka:
Moja bratowa wraz z naszym znajomym stojąc obok stajni Pampka nocą obserwowali gwiazdy. Nocą, jak to nocą ogólnie cisza... aż tu nagle ze stajni słychać.... pierdzącego Pampka ! xD A że mój koń potrafi dość długo puszczać bąki... nooo. było romantycznie, nie ? :D





Dzisiejszy zachód:

   

Następna notka o czymś bardziej konkretnym więc wyczekujcie :P





Lubie czytać od Was komentarze, więc zostawiajcie ich jak najwięcej ! xD




Paaaa :*